Równowaga - praktyka Upeksy dla dostosowania się do boskości

Bill Dorigan

Specjalista ds. Przedmiotu

http://www.findingthemidline.com

 

 

Ten artykuł bada znaczenie i praktykę zrównoważenia, które jest częstym tłumaczeniem słowa „upeksa” w Jogasutrze Patańdżalego 1.33. Celem tej eksploracji jest pomoc nauczycielom i praktykującym jogę w skuteczniejszym dostosowaniu się do Boskości, doświadczeniu bogatszego życia i głębszych pożytkach dla społeczeństwa. 

Najwyższą intencją praktykowania jogi Anusara jest dostosowanie się do Boskości. Co to znaczy? Sally Kempton przedstawiła bardzo pomocne wyjaśnienie, definiując Boskość w ten sposób: „ostateczna Rzeczywistość jako jedna wielka Boska Świadomość, z dwoma nierozłącznymi aspektami, które nazywają się Śiwa i Śakti”. Opisała Shivę jako „ostateczną boską inteligencję” i „najwyższą Świadomość”, a Shakti jako „wewnętrzną twórczą moc”, która przejawia cały materialny świat, w tym każdego z nas, poprzez swoją „boską twórczą energię”. 

Odwołując się do systemu filozoficznego Kashmir Shaivite, pani Kempton wyjaśniła, w jaki sposób ten system Shaiva radykalnego niedwoistości rozpoznaje tę Najwyższą Świadomość „na ziemi, w każdej istotnej i niematerialnej rzeczy… we wszystkich dziedzinach doświadczenia”. Szajiwici szukają boskości we wszystkim, nie tylko w zmysłowych przyjemnościach, takich jak taniec, sztuka, muzyka i dramat, ale także w „wadliwym człowieczeństwie” gniewu, strachu i depresji oraz w zachowaniach wynikających z wszystkich „ciemniejszych emocje." Nawiązując do tekstu Kshemaraja z X wieku, plik Pratyabhijna Hridayam (Serce uznania), Pani Kempton podkreśliła, że ​​każdy z nas jest również żywym wyrazem Najwyższej Świadomości w naszym indywidualnym, ograniczonym ludzkim ciele. Każdy z nas żyje w iluzji oddzielenia od Najwyższej Świadomości, a tym samym od siebie nawzajem. W naszej ludzkiej postaci zapomnieliśmy o naszej prawdziwej naturze jako Boskości. Straciliśmy z oczu ideę, że każdy człowiek ma tę samą prawdziwą naturę. 

Dostosowanie się do Boskości obejmuje zatem pamiętanie o tej idei jedności. Wymaga to od nas nawyku szukania najpierw boskiej obecności nie tylko w nas samych, ale także w innych, bez względu na to, jakie zniechęcające lub obraźliwe zachowanie może być obecne. Niesmaczne postawy i zachowania, w tym rasizm, seksizm, łamanie prawa, kłamstwa, oszustwa, a nawet ideały polityczne, które uważamy za odrażające, są przejawami Najwyższej Świadomości. Najwyższa Świadomość, Boskość, żyje w świecie dzięki pełnemu zakresowi ludzkiego doświadczenia - szczęśliwym, smutnym, gniewnym i kochającym, złośliwym i dobrym, cieniom i światłu.

Aby w pełni doświadczyć Boskości, musimy nauczyć się jak najwięcej o pełnym zakresie ludzkich doświadczeń. Kiedy jest to odpowiednie dla naszej konkretnej sytuacji, uczymy się, angażując się w kontakty z innymi, w tym szczególnie z tymi, z którymi czujemy się niekomfortowo. Jak omówię poniżej, każde takie spotkanie daje nam okazję do ponownego przeanalizowania naszego własnego sposobu myślenia i zachowania, naszych własnych cieni. Może się czegoś nauczymy. Jak napisała Brenda Feuerstein: „[Często uczymy się najwięcej z rzeczy, które ostro kontrastują z naszym własnym punktem widzenia”. Aby zmaksymalizować naszą zdolność dostosowywania się do Boskości, musimy nauczyć się praktykować ekspansywne zaangażowanie w świat.   

Nauczenie się patrzenia na świat w ten sposób, z zamiarem ekspansywnego zaangażowania, wymaga dla wielu z nas radykalnej zmiany nastawienia. Joga uczy nas, jak dokonać tej zmiany. Jak podkreśliłem w moim październiku 2020 r Samudra Śakti Prezentacja online, podstawowa praktyka ośmioczęściowej ścieżki jogi Patanjalego, ahimsa (Joga Sutra II.35), obejmuje znacznie więcej niż tylko unikanie krzywdy innej osobie - najpowszechniejszej definicji, jaką słyszymy na zajęciach. To znaczy miłość. Ahimsa wymaga, abyśmy nauczyli się objąć „całe stworzenie, ponieważ wszyscy jesteśmy dziećmi…. Pan." Komentator Vyasa napisał, że „celem innych yamów jest osiągnięcie ahimsy i ulepszenie jej”. Dlatego miłość zamierzona przez tę sutrę, a właściwie przez całą ośmioczłonową ścieżkę jogi Patanjalego, ma być ekspansywna, zawsze sięgająca daleko. Pan Iyengar rozwinął, że praktykując ahimsa jogin „wie, że jego życie jest nierozerwalnie związane z życiem innych i cieszy się, jeśli może pomóc im być szczęśliwymi”, pokazując tym, którzy go skrzywdzili, „poprzez swoją miłość i współczucie, jak doskonalić się ”.

To jest bardzo krytyczny punkt. Praktyka jogi, podróż ku trwaniu w naszej własnej prawdziwej naturze (Joga Sutra I.3), dostosowanie się do Boskości, wymaga nauczenia się, jak poszerzyć naszą zdolność do kochania wszystkich, nie tylko tych, którzy wyglądają jak my i myślą jak my. To jest zmiana nastawienia, do której musimy dążyć. Dr Edwin Bryant zasugerował, że jogiczne osiągnięcia danej osoby pozostaną ograniczone, dopóki ona lub ona nie zinternalizuje ahimsę, jak również innych yamów, i nie wprowadzi ich w życie. Z pewnością tak jest, jeśli chcemy zmaksymalizować nasze możliwości połączenia się z Boskością. Dopóki nie nauczymy się patrzeć na każdą osobę, bez względu na jej „pomyłki”, z postawy miłości, będziemy doświadczać wewnętrznego zamętu, który zaślepia nas na koncepcję, że druga osoba, która tak nas obraża, jest również żywym, oddychającym manifestacja Najwyższej Świadomości. Pełne miłości nastawienie usuwa umysłową, osądzającą paplaninę, która powoduje naszą ślepotę i ignorancję, nasz brak rozpoznania naszej wspólnej boskości. Miłosna postawa tworzy środowisko, w którym można łatwiej doświadczyć Boskości. 

Proszenie nas, abyśmy kochali innych, w tym tych, którzy mogli nam wyrządzić wielką krzywdę i być może nadal to robią, wydaje się trochę za dużo, prawda? Po prostu zapytaj Gandhiego. Patrzenie na wszystkich z miłością może wydawać się nieco „kumbaya” - często lekceważące określenie stosowane w odniesieniu do prób wprowadzenia przeciwników w pozory harmonii. Ale właśnie o to prosi nas joga. Aby uczynić to zobowiązanie do utrzymania kochającego umysłu bardziej wiarygodnym, możemy pomyśleć o „miłości” w ten sam sposób, w jaki niektórzy współcześni psychologowie behawioralni postrzegają ten termin. Nie używają słowa „miłość”, jak zwykle uważamy za romantyczne przywiązanie lub ciepłe emocje, które odczuwamy w stosunku do członków rodziny, a nawet zwierząt domowych, na których tak bardzo nam zależy. Uważają raczej miłość za te chwile pozytywnego związku między dwojgiem ludzi, nawet nieznajomymi. To właśnie połączenie serca, choć ulotne, pozwala nam smakować i doświadczać Boskości w tej drugiej osobie. To właśnie ten moment połączenia może sprawić, że zwrócimy się do nich i na krótko usuniemy emocjonalne bariery, które skrywają przed nami nasze wspólne boskie połączenie. (Z różnych powodów są chwile, kiedy najzdrowszym i najbezpieczniejszym wyborem jest odwrócenie się zamiast zwrócenia się w stronę). 

Przykłady tego „pozytywnego rezonansu”, jak określiła te momenty dr Barbara Fredrickson, obejmują rozwiedzionych małżonków, którzy na ślubie swojego dziecka znajdują krótkotrwałe, ale znaczące wspólne serce, lub wspólną chwilę dumy, gdy dziecko kończy szkołę. Taka miłość obejmuje wzajemne uczucie podziwu wśród nieznajomych podczas przeżywania imponującego wydarzenia. Zawiera w sobie wspólną nadzieję, którą wielu z nas odczuwa, gdy wybory polityczne przyniosą określony rezultat. Odnosi się do spontanicznej wspólnej radości tysięcy nieznajomych na stadionie, oglądających ostatnie zwycięstwo od tyłu ich gospodarzy. Inne emocje, takie jak wdzięczność, spokój, ciekawość, humor i inspiracja, na przykład, mogą skutkować wspólnym doświadczeniem rezonansu pozytywnego, doświadczeń miłości. 

Patanjali rozumiał ludzką skłonność do pozwalania naszym konstrukcjom umysłowym na zaślepienie nas na nasz ostateczny cel, jakim jest trwanie w naszej własnej prawdziwej naturze, łącznie z przypadkami, w których mamy do czynienia z tymi, których wartości i zachowanie nas obrażają. W rezultacie podzielił się z nami istniejącymi praktykami buddyjskimi zawartymi w Yoga Sutra 1.33. Ta sutra zapewnia: „Dzięki pielęgnowaniu postawy przyjaźni wobec tych, którzy są szczęśliwi, współczucia dla tych, którzy są w potrzebie, radości dla tych, którzy są cnotliwi i spokoju wobec tych, którzy nie są cnotliwi, w umyśle pojawia się jasność”. Zrównoważenie, upeksa, to praktyka, która uczy nas, jak bardziej ekspansywnie patrzeć na innych, z którymi nie zgadzamy się pod względem wartości i zachowań. 

Co oznacza równowaga? Niektóre komentarze tłumaczą to słowo jako „obojętność”. Być może z tego powodu czasami słyszę, jak nauczyciele i uczniowie sugerują, że termin upeksa oznacza, że ​​po prostu odwracamy się od tych, z którymi się nie zgadzamy. Mówi się nam, żebyśmy „zachowywali gniew, ale się nie angażowali”, „po prostu odwróć się i odejdź; Ignoruj ​​ich." Taka rada może pasować do naszej ludzkiej natury, tej części nas, która nie chce wykonywać ciężkiej pracy polegającej na zwróceniu się do osoby, która nas obraża. Z pozoru może się to nawet wydawać właściwą reakcją, aby zachować nasz spokojny, „jogiczny” umysł, nasz postrzegany stan wewnętrznego spokoju. 

Jednak odwrócenie się od takich ludzi zapobiega bardzo Boskiemu połączeniu, którego szukamy. Odwrócenie się plecami lub ignorowanie kogoś jest niezgodne z ahimsą i jogicznym obowiązkiem wzmacniania miłości.  W jaki sposób oderwanie się od nich lub ignorowanie ich pomoże nam odnaleźć boski ślad w tej osobie? Jak, jak zauważyła Brenda Feuerstein, możemy uczyć się z drastycznie odmiennego poglądu na świat tej osoby i zmieniać siebie, jeśli nie angażujemy się w nią? A jeśli chodzi o poprawę dobrobytu w naszym społeczeństwie, w jaki sposób odwrócenie się od nich pomoże im uznać nasze wartości i zachowania za bardziej korzystny sposób angażowania się w świat? Najwyższa Świadomość żyje w takich ludziach, ukryta przed nami i może zostać ujawniona jedynie poprzez zaangażowanie z nimi, a nie odwrócenie się. 

Na szczęście uczeni i różne komentarze do Jogasutr sugerują przeciwne podejście - podejście, które interpretuje upeksę jako praktykę uważnego i empatycznego zaangażowania w „nieciekawe”. Dr Douglas Brooks niedawno omówił tę kwestię w kontekście politycznych podziałów w USA. Opisał równowagę jako uważne i empatyczne zaangażowanie, sugerując, że praktykujemy „zwracanie się do” innych (samata), „zaangażowany spokój ducha”, jak to nazywa. H.Oświadczyliśmy, że odpowiadamy tym, z którymi stanowczo się nie zgadzamy w „wyważony i odpowiedni” sposób. Wezwał nas, abyśmy nigdy się nie wycofywali, ale zamiast tego „zajmowali się naszymi uczuciami, myślami i działaniami w sposób odpowiedni dla realnych wyników”. Ostrzegł, że kiedy odwracamy się od naszych myśli i uczuć, „tracimy spokój ducha”. Takie oderwanie się powoduje, że tracimy okazję do refleksji, a następnie przekształcamy ją w „czynność konstrukcyjną”. 

Rozważmy komentarz dr. Georga Feuersteina, w którym, podobnie jak dr Brooks, wezwał do uważnego i empatycznego zaangażowania tych, z którymi się nie zgadzamy: 

Termin upeksa wymaga krótkiego komentarza. Nie oznacza zwykłej „obojętności”, jak chciałoby to IK Taimni i wielu innych tłumaczy, ale oznacza bardziej subtelną i pozytywną postawę, a mianowicie beznamiętne, ale mimo to empatyczne obserwowanie wydarzeń z mandatu. 

W późniejszym komentarzu, w którym przyjął niedualistyczne spojrzenie na Jogasutry dla celów komentarza, dr Feuerstein odniósł się do spokoju ducha jako „cichej akceptacji”, która „potwierdza jedność wszystkich istot”. 

To zaangażowanie w empatię i introspekcję jest zgodne z poglądami innych komentatorów Jogasutr. Na przykład, tłumacząc słowo upeksa jako oznaczające obojętność lub apatię, pan Iyengar wyjaśnił w Światło na jodze że upeksa to:

[A] szukanie samooceny, aby dowiedzieć się, jak ktoś by się zachował w obliczu tych samych pokus. Jest to również badanie, aby zobaczyć, jak dalece jest się odpowiedzialnym za stan, w jakim znalazł się nieszczęśnik, i próbę wprowadzenia go na właściwą drogę. Jogin rozumie wady innych, widząc je i badając najpierw w sobie. Ta samokształcenie uczy go miłosierdzia dla wszystkich. 

Podobnie jak dr. Brooks i Feuerstein, pan Iyengar poprosił nas, abyśmy spróbowali postawić się na miejscu drugiej osoby, a następnie podjęli wysiłek zaangażowania (próby „skierowania go na właściwą ścieżkę”), który jest oparty na naszej własnej samokształceniu, a dr. „Współczujące świadczenie” Georga Feuersteina. 

Pan Iyengar rozwinął te kwestie w swoim komentarzu do samej sutry, wskazując, że praktykowanie spokoju jako empatycznego zaangażowania, w połączeniu z samokształceniem, tworzy „przystosowanie mentalne”, które może przynieść korzyści „dobrobytowi społeczeństwa jako całości. ” Dr Edwin Bryant zgodził się, zauważając, że upeksa (i pozostałe trzy postawy zidentyfikowane w tej sutrze - przyjaźń, współczucie i radość) „zalecają rodzaj uważności lub umysłowej kultywacji poza matą”. Dr Bryant napisał, że praktykowanie tych postaw, w tym usuwanie nietolerancji wobec tych, z którymi się nie zgadzamy, jest „całkowicie zgodne z zaangażowanymi i życzliwymi działaniami społecznymi na świecie”. 

W jaki sposób praktykowanie upeksy jako empatycznego zaangażowania z samoświadomością poprawia samopoczucie na świecie?  W swoim komentarzu do Yoga Sutra 1.33 wielebny Jaganath Carrera napisał, że idealną motywacją do zmiany punktu widzenia u innego jest „umysł pełen spokoju”, który jest pełen współczucia, zrozumienia i pragnienia stworzenia harmonii. 

Inny komentator, Rohit Mehta, rozwinął znaczenie uspokojenia drugiej osoby, nawet jeśli ta osoba zachowuje się w sposób niezgodny z naszym systemem wartości. On napisał: 

Upeksa nie jest obojętnością. Okazywanie prawdziwego szacunku i szacunku dla tych, którzy mogli ponieść porażkę lub upadli - takie jest znaczenie upeksy. Zwykle przeoczamy nasze wady, wiele z nich; ale nie możemy przeoczyć nawet najmniejszego niepowodzenia drugiego. Sprawienie, by osoba, która poniosła porażkę, poczuła się swobodnie w naszym towarzystwie, jest wielką wartością duchową. 

Praktykowanie upeksa, równowaga, empatyczne zaangażowanie w samoświadomość jest ważną praktyką dla osób zaangażowanych w ruchy społeczne. Ravi Ravindra napisał, że „praktyka jogi ma prowadzić do coraz większej wrażliwości na całe nasze otoczenie i relacje oraz do rozwijania rosnącego zrozumienia i współczucia”. Napisał, że upeksa to: 

„[M] bliżej do bezstronności niż do obojętności. Kiedy jesteśmy bezstronni, nie bierzemy wydarzeń do siebie, to znaczy nie bierzemy pod uwagę tylko własnych interesów i pomysłów. Widzieć coraz bardziej bezstronnie, to brać pod uwagę coraz więcej ”. 

Zasugerował, abyśmy spróbowali rozważyć zachowanie drugiej osoby, rozumiejąc jej sytuację i pochodzenie, oraz docenić, że potrzebuje ona naszego „współczucia i dobrej woli. Doszedł do wniosku, że często jesteśmy tak zajęci sobą i naszymi preferencjami, że „nie postrzegamy innych” jako autonomicznych osób, które mają w sobie nadzieje, życzenia, lęki i głębię ”. Krótko mówiąc, tracimy z oczu ideę, że „druga osoba” jest w każdym calu przejawem Najwyższej Świadomości, tak jak my. 

Podsumowując, joga prosi nas o radykalną zmianę naszego stosunku do tych, z którymi się nie zgadzamy, w tym tych, których słowa i czyny uważamy za wysoce obraźliwe. Musimy pielęgnować wewnętrzne środowisko mentalne i emocjonalne sprzyjające łączeniu się z Boskością we wszystkich jej formach lub dostosowywaniu się do niej. Udopóki nie przejdziemy „radykalna zmiana” w naszych postrzeganych relacjach z ludźmi poprzez zniesienie „granic między nami a innymi”, nigdy w pełni nie doświadczymy naszej boskiej natury. Dr Miller radzi, że kiedy praktykujemy upeksę, „bezstronność wobec wszystkich żywych istot - siebie, przyjaciół, nieznajomych, wrogów - emocje miłości, współczucia i radości są stabilizowane i uniwersalne, trwające w każdych okolicznościach”. Ta emocjonalna stabilizacja jest bardzo mentalnym i emocjonalnym środowiskiem, które pozwala nam naprawdę rozpoznać i doświadczyć - „zestroić się z” - Boskością, nawet w najbardziej wymagających okolicznościach.

Referencje
  1. Kempton, Sally (2011). Medytacja z miłości do tego. Boulder, Kolorado: Sounds True, Inc., str. 112–113.
  2. Kemptona, p. 113.
  3. Kemptona, p.113.
  4. Kemptona, pp 114-118.
  5. Kemptona, pp 115-116.
  6. Kemptona, pp 115-116.
  7. Feuerstein, Brenda (2011). Joga-Sutra z perspektywy kobiety. Książki elektroniczne o tradycyjnych badaniach jogi, str. 5. (Żadna z dwóch książek elektronicznych Feuersteina, o których mowa w tym artykule, nie jest obecnie dostępna w twardej lub miękkiej oprawie).
  8. Iyengar, BKS (1979 ed). Światło na jodze. Nowy Jork, NY: Schocken Books, str. 31.
  9. Bryant, dr Edwin F. (2009). Jogi Sutry Patanjalego. Nowy Jork, NY: North Point Press, str. 243.
  10. Iyengara, Światło w życiu, P. 32. 
  11. Bryant, s. 243.
  12. Fredrickson, dr Barbara (wyd. 2014). Miłość 2.0. Nowy Jork, NY: Penguin Group (USA), LLC, str. 17.
  13. Dorigan, William E. (2019). Podręcznik dobrego samopoczucia - Korzystanie z jogi, aby wzbogacić swoje życie. Middlesex, VT: LuHen Publications, LLC, str. 25–49 (szczegółowo omawia teorie pozytywnych emocji i rezonansu pozytywnego omówione przez dr. Fredrickson, Martina Seligmana, Daniela Golemana i innych).
  14. Mam na myśli cztery brahma-vihary nauczane w buddyzmie. Brahma-viharas zostało przetłumaczone jako „boskie przebywanie”, „stan Brahmy” i czasami określa się je jako cztery twarze miłości.
  15. Bryant, s. 128.
  16. „[E] spokój wobec tych, którzy nie mają prawdy”. Bryant, s. 128 (komentując Yoga Sutra 1.33).
  17. Brooks, Dr. Douglas R. (2020, 19 listopada). „Bardziej zaangażowana równowaga”. Rajanaka Adesa. http://rajanakadesa.blogspot.com/2020/11/a-more-engaged-equanimity.html.  Odniesienie dr Brooksa do słowa samata jako zaangażowanego spokoju ducha pochodzi z użycia słowa w Bhagavad GitaII.48: „samatvam yoga ucyate” - „joga jest równowagą.  Brooks, dr Douglas R. (2019). Bhagawadgita w tłumaczeniu ze wstępem dla studentów. Bristol, NY: Srividyalaya Publications, str. 120–121.
  18. Feuerstein, Dr. Georg (wyd. 1989). Joga Sutra Patańdżalego. Rochester, VT: Inner Traditions International, s. 48.
  19. Feuerstein, Dr. Georg (wyd. 2011). Niedualistyczna interpretacja jogi-sutry. Książki elektroniczne o tradycyjnych badaniach jogi, str. 50. (Żadna z dwóch książek elektronicznych Feuersteina, o których mowa w tym artykule, nie jest obecnie dostępna w twardej lub miękkiej oprawie).
  20. Iyengara, Światło na jodze, s. 27. 
  21. Iyengar, BKS (2002 ed). Światło na Joga Sutry Patańdżalego. Londyn, inż .: Thorsons, str. 86).
  22. Bryant, s. 130.
  23. Bryancie, pp 129-130.
  24. Carrera, wielebny Jaganath (2015). Wewnątrz Joga Sutry (2015 ed). Buckingham. VA: Integral Yoga Publications, str. 83.
  25. Mehta, Rohit (wyd. 2011). Joga, sztuka integracji. ” Wheaton, ILL: The Theosophical Publishing House, s. 59–60. 
  26. Ravindra, Ravi (wyd. 2015). Mądrość Jogasutr Patanjalego. Fergusons's Cove, Nowa Szkocja, Kanada: Shaila Press, str. 35.
  27. Ravindra, s. 35–36.
  28. Ravindra, p. 36.
  29. Ravindra, p. 36.
  30. Stoler Miller, dr Barbara (wyd. 1998). Dyscyplina wolności jogi. New York, NY: Bantam Books, str. 38–39.
  31. Miller, s. 39.

tagi: , , , , , ,

błąd: Zawartość jest chroniona !!